W czasie tych rekolekcji spotkałam Jezusa, doświadczyłam Go najbardziej podczas Adoracji, czułam sercem że jest przy mnie. Płakałam ze szczęścia. Dostałam Ducha Świetego, zawsze żyłam przekonaniem, że Duch Św. jest gdzieś, ale nie dla mnie, że ja nie zasługuje, a tu wylał się na mnie obficie. Poznałam tu Boga dobrgo, kochającego. Zostawiłam tu swoją pychę (egoizm) który zawsze nosiłam , zostawiłam tutaj moje grzechy, smutki, lęki , depresje, lenistwo, oszustwo, lęk przed ludźmi. Zabierm stąd Nowe Życie, Nowe Serce, Nową Siebie, ale też pragnienie na więcej….
Iwona,41 l.
Poczucie, że nie wszytsko zalezy ode mnie, że nie jestem lepszy od innych, ale mimo wszytsko Bóg kocha mnie najbardziej. Wszytsko mogę Mu powierzyć. Nie muszę się martwić o przyszłośc, o to, co myślą o mnie inni. Nie muszę się im przypodobać, bo wiem, że On mnie kocha! Co ważniejsze, nie muszę się starac o Jego miłość. Mam ją zawsze na wyciągnięcie ręki. To doświadczenie ułatwia mi przebaczenie innym, bo jak mógłbym nie przebaczyć komuś, kogo Bóg kocha tak samo mocno jak mnie? Co więcej dzięki temu łatwiej mi przebaczyć samemu sobie.
Maciek, 20 l.
Jezus jest Panem mojego życia! Nowe Życie? Tak Nowe Życie z Bogiem! Pan kolejny raz zechciał mnie do tego aby przy Nim trwać, abym na nowo Mu zaufał, abym dał Mu się prowadzić przez zycie i plan jaki ma dla mnie tu na ziemi, by każda decyzja jaką podejmuje była Jego decyzją! Podczas modlitwy wstawienniczej Pan przypomniał się, żebym się nie lękał bo On jest ze mną , i nic złego nie może mi się stać. Prosił abym Mu to oddał. Każdą niepewność, lęk! Chwała Mu za to, że mnie z tego uwolnił!
kleryk Mateusz, 26 l.
Podczas modlitwy wstawienniczej Pan obdarował mnie pokojem, radością i upewnieniem że jestem na właściwej drodze życiowej. W czasie trwania kursu pogłębiłem relację z Jezusem, oraz jestem bardzo zbudowany działalnością ludzi świeckich w szerzeniu dzieła Nowej Ewangelizacji. Bogu niech będą dzięki za czas spędzony na kursie Nowe Życie i prowadzących.
kleryk Tomek, 23 l.
Dla osoby, która jest w relacji z Bogiem, jest to dobry czas spojrzenia na nowo, na kwestię wiary, miłości i relacji z Jezusem. Niewątpliwie atmosfera i plan tego kursu pozwalają spojrzeć w głąb samego siebie, swoich pragnień, ale także grzechu i niedoskonałości. Można po raz kolejny wyrzec sercem ,,Jezu jesteś moim Panem i chcę byś wchodził w każdą sytuację mojego życia-niezależnie, gdzie mnie w życiu postawisz”. Bóg lubi zaskakiwać tylko trzeba być otwartym i chętnie przyjmować Jego wolę. Wierzę, że ten kurs da mi siłę do stworzenia sobie wyższych celów na każdy dzień w mojej relacji z Bogiem .
kleryk Marcin, 24 l.
Szczęście i ogromny spokój ducha. Podczas rekolekcji odczułam ogromny spokój wewnętrzny, który mam nadzieje będzie mi towarzyszył. Dzięki temu mam też więcej miłości do bliźniego i jeszcze większą chęć niesienia wsparcia i pomocy innym ludziom. Radość, którą teraz mam w sercu jest nie do opisania. Chwała Panu !
Ewelina, 24 l.
Pan Bóg sprawił mi ogromny prezent. Na kurs ,,Nowe Życie” nie zdecydowałabym się bez zachęty kogoś, kto sam doświadczył mocy Ducha Świętego. Przede wszystkim spędziłam ten weekend w całości ,,produktywnie”, nie majac wyrzutów sumienia z powodu straty czasu. Kurs dał mi szansę poznania ludzi, których Bóg dotknął z całą mocą i nadał prawdziwy sens ich życiu. Spotkałam też ludzi, którzy szukają jeszcze tego sensu… Myślałam, że wysłucham na kursie jakiś ogólnych nauk, może jakiegoś świadectwa. Tak to wszytsko było. Ale sposób przekazu, mówienie sercem,opieranie wszystkiego na Żywym Słowie Boga- to była ogromna niespodzianka. Modlitwa o wylanie darów Ducha Świętego, powiem tego Ducha, skupienie, modlitwa grup, modlitwa Krzysztofa i śpiew Karoliny- to nie tylko jakieś tam kolejne wydarzenie. Jezus żyje! Chwała Panu!
Ela, 49 l.
Jezusie moje serce otworzyło się na Ciebie w pełni. Miałam w sercu żal do matki, że wychowywała mnie rygorystycznie, bez uczuciowo. Pragnęłam, by zrozummiała we mnie wszytsko, by pocieszyła, była wsparciem , kiedy tego potrzebowałam, w trudnych momentach mojego życia, np. kiedy zaszłam w ciąże będąc jeszce nastolatką. Teraz po 18 latach, Jezus dał mi uczucie, które wypełnia brakujący puzel mojej relacji z matką. Widzę, że jest dla mnie matką kochająca i czułą, być może nie jak w moim wyobrażeniu, to wyobrażenie dał mi Pan, w nim jestem pełna pokoju, zrozumienia i miłości. A matka na swój sposób też codziennie okazuje mi swoje zaangażowanie w życiu moim i mojej rodziny. A z Jezusem mam miłość doskonałą – jakiej czekałam.
Marta, 36 l.
Ten kurs pozwolił mi na nowo odkryć miłość Boga. Sam jestem od zawsze wierzący, ale nigdy nie wchodziłem w jakąs bliższą relację z Bogiem. Również w wiele rzeczy trudno mi było uwierzyć. Do samego końca zastanawiałem się czy aby napewno przyjazd tutaj to dobry pomysł. Ostatecznie przyjechałem i początkowo byłem dość sceptycznnie nastawiony do tego wszystkiego. Już pierwszego dnia doświadczyłem ogromnej miłości od Stwórcy oraz nowo poznanych osób. Było fajnie ale nie spodziewałem się, że może być jeszcze lepiej. W sobotę przekonałem się jak bardzo byłem w błędzie. Po wielu świadectwach ludzi, którzy doświadczyli miłości Bożej w swoim żyiu, oraz po cudownym Wieczorze Uwielbienia. Był to dzień którego nigdy nie zapomnę. Jezus otworzył moje serce i wlał w nie ogromne szczęście i miłość.
Michał, 20 l.
Kurs Nowe Życie uświadomił mi, jak wielka jest miłość moja i Boga dla człowieka. Jestem przekonana i wiem że Bóg kocha mnie i nigdy nie opuści mimo moich grzechów. Teraz potrafię wybaczyć, tym którzy mnie skrzywdzili i zapomnieć o wszytskich urazach i krzywdach. Miłość do drugiego człowieka i Boga jest najważniejsza. Jezus jest mym Panem i Królem całego świata. Jemu trzeba dziękować za nowe życie i Jego krew przelaną za nasze grzechy. Wszyscy jesteśmy grzeszni, ale jesteśmy kochani. Trzeba zapomnieć o różnych sprawach a Bóg sam nam pomoże, bo Jemu trzeba zawierzyć i oddać żeby sam nam dał rozwiązanie. W moim sercu zapanował spokój.Poczucie Ducha Świętego było dla mnie pięknym przeżyciem. Teraz wiem, że On czuwa i opiekuje się tylko mną abym pozbyła się lęku i strachu. Dziękuję Ci Panie, że tu byłam i że mogę się dzielić tym co usłyszłam i zobaczyłam. Wiara czyni cuda.
Ula, 60 l.